Sport to zdrowie – jedne z najbardziej popularnych przysłów. Uprawianie sportu wzmacnia nasze mięśnie, poprawia sylwetkę, krążenie, sprawia, że czujemy się lepiej. Można pomyśleć, że z sportem mało wspólnego ma elektronika. Jednak w XXI wieku elektronika przydaje się nawet w sporcie.
Cały świat elektryzuje się rozgrywkami piłkarskimi, takimi jak Mistrzostwa Świata, Mistrzostwa Europy, czy Liga Mistrzów. Piłkarze biegają za piłką, strzelają bramki ku uciesze widzów. Elektronika pojawia się nawet w piłce nożnej. Ostatnio głośno było o decyzji FIFA, odnośnie wprowadzanie elektronicznego systemu, dzięki któremu sędziowie otrzymają sygnał, czy piłka przekroczyła linię bramkową w sytuacjach spornych. To dobra decyzja działaczy, ponieważ nie jednokrotnie drużyny były krzywdzone, kiedy prawidłowo zdobyty gol nie został uznany. W ten sposób uniknie się przynajmniej części kontrowersji towarzyszących meczom piłkarskim.
Ciekawostka jest również fakt, że w butach piłkarzy są elektroniczne czujniki, które mierzą jaką odległość pokonali oni w ciągu całego spotkania. Dzięki takiemu rozwiązaniu, kibic dowiaduje się kto był najbardziej zapracowanym piłkarzem. Jest to tez istotna informacja dla trenera, czy dany zawodnik dał z siebie wszystko w danym spotkaniu.
Nawet zwykle bieganie, nie obejdzie się bez elektroniki. Zaczyna się od zwykłego zegarka, którym mierzymy czas w którym pokonaliśmy określoną odległość. Nie tak dawno, powstała całkiem ciekawa aplikacja na telefon wykorzystująca sygnał GPS. Mierzy ona odległość jaka przebiegliśmy, czas w którym tego dokonaliśmy oraz z jaką prędkością średnia się poruszaliśmy. Aplikacja nazywa się endomondo i powstała z myślą o ludziach czynnie uprawiających sport.
Modne staje się także pulsometr. Biegacze pokonując kolejne kilometry mierzą sobie puls i informację jak bardzo obciążają organizm. Otrzymamy informację na ile rzetelnie wykonaliśmy trening. Istnieją pulsomierze, które trzeba założyć na klatkę piersiową, ale są tez takie, które mierzą puls z nadgarstka lub palca.